Filozof, eseista i tłumacz, adiunkt w Instytucie Badań Literackich PAN, członek Uniwersytetu Muri im. Franza Kafki. Interesuje się współczesną filozofią, różnymi dziedzinami sztuki (literatura, teatr, kino, sztuki wizualne),a także krytycznymi dyskursami politycznymi. Stypendysta m.in. Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, Fundacji Kościuszkowskiej, Ambasady Francuskiej, tygodnika „Polityka”. Tłumaczył książki Alaina Badiou, Dereka Attridge’a, Slavoja Žižka, Jacquesa Rancière’a. Publikował m.in. w „Principiach”, „Sztuce i filozofii”, „Literaturze na świecie”, „Dialogu”, „Krytyce Politycznej”, „Przeglądzie Filozoficzno-Literackim”, „Pamiętniku Literackim”, „Tekstach Drugich”, „Didaskaliach”. Redaktor tomu Maurice Blanchot. Literatura ekstremalna (2007) oraz autor książek: Polityka teatru. Eseje o sztuce angażującej (2008),Godard. Pasaże (2010),Idea potencjalności. Możliwość filozofii według Giorgio Agambena (2013),My też mamy już przeszłość. Guy Debord i historia jako pole bitwy (2015). Członek zespołu redakcyjnego czasopisma „Widok. Teorie i praktyki kultury wizualnej”.http://ibl.waw.pl/pl/o-instytucie/pracownicy/moscicki-pawel
"Prognoza niepogody" jest zbiorem podsumowującym piętnaście lat Nagrody Literackiej Gdynia, jednakże skupia się przede wszystkim na przedstawieniu czytelnikom kondycji literatury polskiej na przestrzeni pierwszych dwóch dekad XXI wieku. Została podzielona na rozdziały w których autorzy dokonują między innymi wiwisekcji eseistyki prozy, poezji, artyzmu w postaci zdjęć jak również kondycji tłumaczeń dzieł na nasz język.W niesamowicie ciekawych historiach możemy przeczytać o dziełach znanych nam i lubianych jak "Drach" Szczepana Twardocha czy np. "Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza. Nie brak przemyśleń i podsumowań osób które Nagrodę Literacką Gdynia otrzymały. Wielu opisów związanych z poszczególnym fragmentem ich prac. Najciekawsze było dla mnie spojrzenie na tłumaczy, ich interetacji tekstów nad jakimi pracowali. Nigdy nie sądziłam, że jest to aż tak trudne i wymagające. Okazuje się, że czytelnicy lubią najbardziej pozycje które traktują o miłości i emocjonalności z nią związanej.
Ta antologia będzie idealną pozycją dla tych z Was, którzy pragną zobaczyć jak na przestrzeni lat rozwijała się rodzima literatura. Wyciągam z niej dla siebie kilka książek które z pewnością przeczytam, zatem tym bardziej się cieszę, że po nią sięgnęłam
Zgadzam się że książka bywa trudna do zrozumienia i potrzeba dużego zaplecza z filozofii. Z drugiej strony podobały mi się części które zrozumiałem, były intrygujące. I w sumie warto dać tej książce szansę dla nich. Co w niej mamy: Kafka, śmierć w literaturze, dialog między autorem-dziełem-czytelnikiem, powiązania Blanchota z francuską recepcją Nietzschego z jego negacją, afirmacją i wiecznym powrotem, spojrzenie, teoria Innego i rozmowy z nim, doświadczenie lektury (z Heideggerem),zewnętrzność, błąd życia - między Heideggerem a Freudem, miłość i śmierć - między retoryką Erosa a erotyką Tanatosa, interpretacja wierszy z odwołaniem do Blanchota i dialog o Blanchocie.
Widzimy Blanchota zarówno jako pisarza jak i filozofa. Mamy zarówno "Tomasza Mrocznego", jak i inne jego teksty. Widzimy jego fascynację Judaizmem (żydowskością?). Widzimy jaki wpływ na niego wywierają jego przyjaźnie/kontakty, jak te z Bataillem, Levinasem i Derridą. Blanchot jawi nam się jako osoba starająca się zgłębić doświadczenie lektury, kontaktu z Innym, śmierć, bycie i miłość.
Wśród wszystkich tekstów zamieszczonych w książce chciałbym wyróżnić ten Łukasza P. Wróbla "L'amour et la morte. Między retoryką Erosa a erotyką Tanatosa". Zaczyna się on od greckiego mitu androgenicznego by mówić nam na temat egzystencjalnej samotności ludzi, jak i miłości - oraz śmierci. Poetycki tekst, który zawiera też ujmujący opis aktu erotycznego. Naprawdę mi się spodobał i skłonił do znalezienia innych artykułów autora. Poza tym Agata Bielik-Robson przywołała faustowskiego Mefista jako ducha negacji uważającego świat oraz życie za błąd i chcący jego śmierci, to również oddziaływało na wyobraźnię. Myślę że wiele artykułów miało coś w sobie i wprawiało w kontemplatywny nastrój. Sugestywny był też wstęp zaczynający się od opisu pogrzebu Blanchota i mowy wygłoszonej o nim przez Derridę.